Jak Agnieszka przewoziła pianino II
Tagi: przeprowadzki przeprowadzki białystok transport pianin
11 sierpnia 2010, 12:52
Przyjazd
O 09.00 (na ten czas Agnieszka zamówiła transport pianin) nikt nie przyjechał. W biurze nikt nie podnosił słuchawki. Nareszcie, o 09.30 ktoś odebrał telefon i powiedział, że samochód zepsól się w połowie drogi i wkrótce przyjedzie inny. Godzina 11.00. Nikt nie przyjechał. Zdenerwowana Agnieszka, nie kryjąc wściekłości, znowu kontaktuje się z usługodawcą i domaga się przyjazdu samochodu z ekipą do załadunku. I wtedy dowiaduje się, że naprawiony samochód jest już w drodze do niej, lecz zatrzymują go korki na drogach. Nareszcie o 12.00 przyjechała ciężarówka z pracownikami...cdn
Dodaj komentarz